Seks a zasada Pareto

Gdy Roman, zaangażowany w karierę pięćdziesięciolatek, stwierdza, że nie jest już w stanie zaspokoić swej będącej w rozkwicie seksualności czterdziestoletniej żony, postanawia znaleźć rozwiązanie tego frapującego problemu. Wpada na pomysł stworzenia nietypowego układu erotycznego, zwanego z angielska cuckoldem, czyli zdrady kontrolowanej. Podbudowuje to pseudonaukową teorią 80/20, zwaną zasadą Pareto. Wymyśla nawet w tym celu własny małżeński „dekalog”. Tak rozpoczyna się opowieść o przygodach przykładnej matki i żony, Eriki, która swe bujne potrzeby erotyczne zaspokaja przy pomocy wciąż nowych kochanków, a także… kochanek. Ich młodzieńczy wiek lub niespotykane walory fizyczne utwierdzają ją w poczuciu własnej atrakcyjności. A wszystko w ramach tak zwanej zdrady kontrolowanej, czyli za przyzwoleniem swojego męża, któremu zgodnie z zawartą umową każdą z przygód ze szczegółami opowiada. Dzięki takiemu układowi Roman nie czuje się zdradzany, a wręcz przeciwnie – fakt, że jego małżonka budzi pożądanie tak młodych mężczyzn i kobiet, jest dla niego źródłem dodatkowych podniet i sporej satysfakcji.