Opis produktu
Opinie
W chwili gdy otwierał drzwi sypialni, ujrzał pana jakby w otoku płomieni, które tysiącem ognistych ssawek zdawały się wnikać w jego ciało. Zanim zdołał podbiec do łóżka, płomienna zjawa wsiąkła już zupełnie w śpiącego i zgasła.
[FRAGMENT]
Cechy
Format pliku: | , |
Autor: | Stefan Grabiński |