Opis produktu
Opinie
Nie dla mnie dzisiaj Noble są i Pulitzery
nie dla mnie styl Dąbrowskiej ani Magdy Umer
nie dla mnie oczywiście Czterdzieści i Cztery
(i żaden inny numer).
Ten tekst nie przypomina "Pana Tadeusza",
bo chociaż się starałam, to nie wyszło, no żesz...
więc Cię do lektury, Odbiorco, nie zmuszam
(lecz i tak kupić możesz)
Fragment:
Mamuty. Wierszyk prehistoryczny
Gdy ziemia była płaska jak deska,
gdy globus też był jak deska płaski,
a praMatejko zwykł w kilku kreskach
rysować bitwy na ścianach jaskiń,
gdy szkła nie było, stali i dykty,
i telefonów, sklepów i płaczu,
gdy zwykli ludzie wszystkie konflikty
rozwiązywali z użyciem maczug,
kiedy paść w totka nie mogła szóstka
gdy od fast-foodów nikt nie mógł utyć
istnieli tylko ludzie i pustka,
i sporadycznie jakieś mamuty.
I prowadzili współpracę trudną,
dopóki trwała jeszcze ich era:
czasami mamut człowieka skubnął,
częściej zaś człowiek mamuta zżerał.
Znika czas tamten pod dziejów warstwą,
ale te same mamy zwyczaje.
Skoro mamutów jak na lekarstwo,
ludzie w zastępstwie żrą się nawzajem.
Sekret zostawiam na koniec dzieła
miast satyryczne prawić morały:
mamuty wcale nie wyginęły!
One się tylko dobrze schowały.
Cechy
Rodzaj: | e-book |
Format pliku: | |
Autor: | Izabela Mikrut |
Język publikacji: | polski |
Rok wydania: | 2009 |
Liczba stron: | 180 |
Ilustracje: | Marek Lenc |