Opis produktu
Opinie
Elektryzująca opowieść o człowieku poszukującym pokoju za wszelką cenę.
Mając zaledwie sześć dni, Zamir cudem przeżywa atak na obóz dla uchodźców. Choć w trakcie ratującej życie operacji jego serce trzykrotnie przestaje bić, a poszarpana nabojami twarz musi zostać zrekonstruowana, chłopiec dostaje od losu szansę, by dorosnąć.
Czterdzieści lat później, u progu nowego tysiąclecia, Zamir pracuje w Fundacji Pierwszego Pokoju Światowego. Jego misją jest zapobieganie wojnom i nie cofnie się przed niczym, by ją wypełnić. Doświadczony przez życie, ma świadomość, jak ważne zadanie spoczywa na jego barkach. Wśród przyprawiających o zawrót głowy intryg i konfliktów mężczyzna poszukuje odpowiedzi na pytanie:
W jaki sposób ludzie zawierają pokój?
Czyli wszystko we wszechświecie to szrapnel. I to nie wszechświat się rozszerza, lecz chmura rażących pocisków… Dlatego galaktyki i wszystkie inne ciała kosmiczne się od siebie odsuwają. Dlatego wszechświat rozciąga się w każdą stronę równocześnie i z równą siłą. Żeby wcześniej czy później w coś uderzyć. Żeby wcześniej czy później coś zniszczyć i zniknąć. Czyli Droga Mleczna i Słońce, które się w niej znajduje, i krążąca wokół niego Ziemia, i żyjący na niej człowiek oraz wszystko, co mieści się w jego umyśle, to pociski.
Mając zaledwie sześć dni, Zamir cudem przeżywa atak na obóz dla uchodźców. Choć w trakcie ratującej życie operacji jego serce trzykrotnie przestaje bić, a poszarpana nabojami twarz musi zostać zrekonstruowana, chłopiec dostaje od losu szansę, by dorosnąć.
Czterdzieści lat później, u progu nowego tysiąclecia, Zamir pracuje w Fundacji Pierwszego Pokoju Światowego. Jego misją jest zapobieganie wojnom i nie cofnie się przed niczym, by ją wypełnić. Doświadczony przez życie, ma świadomość, jak ważne zadanie spoczywa na jego barkach. Wśród przyprawiających o zawrót głowy intryg i konfliktów mężczyzna poszukuje odpowiedzi na pytanie:
W jaki sposób ludzie zawierają pokój?
Czyli wszystko we wszechświecie to szrapnel. I to nie wszechświat się rozszerza, lecz chmura rażących pocisków… Dlatego galaktyki i wszystkie inne ciała kosmiczne się od siebie odsuwają. Dlatego wszechświat rozciąga się w każdą stronę równocześnie i z równą siłą. Żeby wcześniej czy później w coś uderzyć. Żeby wcześniej czy później coś zniszczyć i zniknąć. Czyli Droga Mleczna i Słońce, które się w niej znajduje, i krążąca wokół niego Ziemia, i żyjący na niej człowiek oraz wszystko, co mieści się w jego umyśle, to pociski.
Cechy
Format pliku: | , |
Autor: | Hakan Gunday |