Noli me tangere!

(0 opinii)
SKU: AZ#6A45FE06EB/DL-ebwm/mobi
25,00 zł
Cena: 21,99 zł
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 25,00 zł
Oszczędzasz: 3,01 zł
dostępny
KTO PODNIESIE RĘKĘ NA ZMORĘ, NIGDY NIE ZAZNA SPOKOJU. Pewnego dnia Krzysztof Tuczyński de Wedel, wielki pan na włościach i zagorzały krzewiciel wiary katolickiej, spotyka na drodze piękną chłopkę....

Pobierz fragment

Format mobiFormat epub
Dodaj do koszyka
Format pliku:
epubmobi
Opis produktu
Opinie
KTO PODNIESIE RĘKĘ NA ZMORĘ, NIGDY NIE ZAZNA SPOKOJU. Pewnego dnia Krzysztof Tuczyński de Wedel, wielki pan na włościach i zagorzały krzewiciel wiary katolickiej, spotyka na drodze piękną chłopkę. Sądząc, że dziewczyna jest protestantką, postanawia ją pohańbić i w ten sposób zasłużyć się w oczach Boga. Gwałcona dziewka rzuca mu w twarz znamienne słowa: Noli me tangere! Wkrótce do Tuczyńskiego dociera wiadomość, że kobieta jest katoliczką, a jej imiona to Maria Magdalena… Prawie cztery wieki później na tej samej drodze ktoś morduje młodą dziewczynę, wracającą z randki do domu. W toku śledztwa okazuje się, że zwłoki kobiety leżały w pozie przywodzącej na myśl wizerunek świętej Marii Magdaleny z pobliskiego kościoła. Wygląda na to, że zmory przeszłości wcale nie odeszły w zapomnienie, co więcej – domagają się zadośćuczynienia… – Panie, medyka, szybko! Krzysztof porwał się zza stołu i mimo protestów wbiegł do komnaty żony. Stanął jak wryty w progu i nie mógł się ruszyć. W łóżku leżała Marianna, spazmatycznie próbując złapać powietrze. Na jej piersiach siedziała postać w białej szacie. Odwróciła do niego głowę, a wtedy poznał zawzięte i harde spojrzenie Marii Magdaleny, którą rano wydał na śmierć. Twarz miała woskowobiałą, bez kropli krwi, niemal przeźroczystą. A na szyi szerokie cięcie. Próbował krzyczeć, aby ją zabrano, ale z gardła wydobywało mu się tylko charczenie. Opadł bezwładnie na kolana. Żona przestała się ruszać. Wtedy zjawa przykryła twarz nowo narodzonego synka dłonią i puściła dopiero, gdy zsiniał. Spojrzała mu jeszcze raz w oczy i rozpłynęła się w powietrzu. Krzysztof nie widział biegających akuszerek, nie słyszał krzyków i zawodzenia. Dał się wyprowadzić z komnaty. Przybyły medyk stwierdził śmierć młodej matki i dziecka.

Cechy

Rodzaj: e-book
Format pliku: epub, mobi
Autor: Andreas Hoff
Język publikacji: polski
Rok wydania: 2020
Liczba stron: 224
Inni klienci oglądali również
Złoto Wrocławia
Jolanta Maria Kaleta

Złoto Wrocławia

19,87 zł 24,90 zł
-20%
Do koszyka
Kryminologia. Teoria i praktyka
Dagmara Woźniakowska, Piotr Chomczyński, Przemysław Frąckowiak

Kryminologia. Teoria i praktyka

216,99 zł 249,00 zł
-13%
Do koszyka
BRAKUJĄCY ELEMENT
Harlan Coben

BRAKUJĄCY ELEMENT

33,99 zł 38,00 zł
-11%
Do koszyka
The Clue
Carolyn Wells

The Clue

21,99 zł 24,90 zł
-12%
Do koszyka
Cała nadzieja w nieboszczce. Komedia kryminalna
Magda Kuydowicz

Cała nadzieja w nieboszczce. Komedia kryminalna

30,99 zł 35,00 zł
-11%
Do koszyka
Miasto w ogniu
Don Winslow

Miasto w ogniu

29,99 zł 33,99 zł
-12%
Do koszyka
Werdykt
Remigiusz Mróz

Werdykt

32,99 zł 37,90 zł
-13%
Do koszyka
Tajemnice suwalskiego jeziora
Krzysztof Jasza

Tajemnice suwalskiego jeziora

27,99 zł 32,00 zł
-13%
Do koszyka
Polowanie na grubego zwierza
Martin Cross

Polowanie na grubego zwierza

3,99 zł
Do koszyka
Cipher
Isabella Maldonado

Cipher

30,99 zł 35,00 zł
-11%
Do koszyka
Światła w popiołach
Remigiusz Mróz

Światła w popiołach

37,99 zł 49,90 zł
-24%
Do koszyka
Wotum nieufności
Remigiusz Mróz

Wotum nieufności

36,99 zł 47,90 zł
-23%
Do koszyka