Dzienniki. Część I: lata 1944–1960

SKU: AZ#CE77BD18EB/DL-ebwm/pdf
16,80 zł
Cena: 11,99 zł
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 16,80 zł
Oszczędzasz: 4,81 zł
dostępny
W sobotę, piątego rano, gdy jesteśmy jak najlepszej myśli, bo dokoła zrobiło się cicho, słyszymy krzyki, zbliżające się przez pole. Nie są niemieckie, ale też jakoś nie bardzo polskie. Wyglądamy...
Dodaj do koszyka
Format pliku:
pdf
Opis produktu
Komentarze
W sobotę, piątego rano, gdy jesteśmy jak najlepszej myśli, bo dokoła zrobiło się cicho, słyszymy krzyki, zbliżające się przez pole. Nie są niemieckie, ale też jakoś nie bardzo polskie. Wyglądamy oknem i chwyta nas zgroza: wielka grupa cywilnych, prowadzona przez Ukraińców. Więc to byli Ukraińcy. I oni nas opanowali. Słychać ich głosy pod numerem drugim, więc tam weszli. Zaczynają się koło południa wdzierać do domów na naszej ulicy. (...) Niedziela spokojniejsza. Ale w poniedziałek znów Ukraińcy od rana. Tym razem dobijają się tak, że trzeba otworzyć. Po długich debatach my z Krzysiem umieszczamy się w kryjówce na parterze w przekonaniu, że tam nie zajrzą. Wpada ich czterech: trzech Ukraińców i Kałmuk. Do piwnicy i na górę wcale nie idą, wyraźnie się boją. Natomiast ostatni zauważa wejście do naszej kryjówki, wpada, ale zaraz cofa, bo boi się wejść, ale repetuje nagan. Wobec tego wychodzimy śmiało. Widzi na naszych rękach zegarki i – zapomina nas zabić. Poza trzema zegarkami, zabierają tylko Teresie złote bransoletki, Krzysztofowi scyzoryk i z szafy – Polonię Restitutę. Nie chcą ani pieniędzy, ani srebra. Wychodzą, ale dwóch niebawem wraca. Nie stukają nawet, lecz tylko strzelają do okien. Czysty przypadek, że żadna z kul nikogo nie trafiła. (Zeszyt pierwszy: Powstanie warszawskie, sierpień 1944 roku)

Cechy

Rodzaj: e-book
Format pliku: pdf
Autor: Władysław Tatarkiewicz
Język publikacji: polski
Rok wydania: 2019
Miejscowość: Kęty