Polska z reportaży Michała Olszewskiego to kraj podwójny: pod powierzchnią małej stabilizacji, na obrzeżach zwyczajnego życia rozgrywają się wydarzenia dramatyczne. Oto zagubiona w jednej z podkarpackich kotlin wioska, w której maltretowany przez księdza ministrant popełnia samobójstwo. Oto małopolskie Skawce, gdzie przywiązanie do ziemi musi przegrać z wielką inwestycją hydrotechniczną. Oto kraj, w którym pamięć o wojnie i jej ostatnich świadkach przybiera coraz bardziej groteskowe formy.
O Polsce pokazanej w reportażach Michała Olszewskiego chcielibyśmy jak najszybciej zapomnieć. Bolesne, choć napisane oszczędnym tonem teksty na szczęście nam na to nie pozwolą.
Nigdy nie widziałem Olszewskiego przy pracy. Nie wiem, jak zbiera materiał do reportażu, ale domyślam się, że lubi zamarudzić. Zasiedzi się u proboszcza, chociaż potrzebny do tekstu wątek już dawno się wyczerpał, posnuje się po uzdrowisku z rurką do badania zanieczyszczeń powietrza. Poczeka, aż odjadą handlarze z Flohmarktu i przyjdą „odkurzacze”, berlińscy emeryci, pogrzebać w resztkach. Obejrzy stare buty porzucone na dnie pustego jeszcze zbiornika retencyjnego, chociaż to tylko jedno zdanie reportażu. Przysiądzie na przydrożnym kamieniu, mimo że kamień nie leży w centrum wydarzeń. Zapatrzy się, zamyśli, jakby zapomniał, że temat go goni. Takiemu niespiesznemu reporterowi ufam najbardziej.
Włodzimierz Nowak
Cechy
Format pliku: | , |
Autor: | Michał Olszewski |
Wydawnictwo: | Czarne |